sobota, 11 września 2010

Warsztaty z palenia papierosów czyli coś miłego dla palaczy :)

Natchnęło mnie do napisana tego posta pomimo tego, że sama nie palę i generalnie jestem przeciwniczką tego...hmm no właśnie jak to nazwać...póki co nazwę to zwyczajem. Zwyczaj palenia papierosów, o tak, to brzmi lepiej niż nałóg, prawda? Jak już wspomniałam generalnie jestem na "nie" jeżeli o papierosy chodzi, gdyż uważam, że można znacznie lepiej spożytkować wydawane na ten cel pieniądze, a do tego aspekty zapachowe palacza nie są najmilsze dla nosa. A zdrowie? Co natomiast ze zdrowiem, przecież tu przede wszystkim tkwi największe zło papierosów. Otóż...czy ja wiem...czy to palenie naprawdę tak szkodzi? Hm, więc ja myślę, że to zależy od nastawienia samego palącego. Wpadłam na ten trop słuchając audycji radiowej o Kubańczykach. Otóż na Kubie jest bardzo powszechna tradycja palenia cygar, jak wszyscy zapewne wiedzą. Mało kto natomiast wie, że Kubańczycy żyją długo i szczęśliwie (pomijam kwestie polityczne). Nie chorują jakoś drastycznie mocno na raka płuc czy choroby układu krążenia. Dlaczego? Pewnie dlatego, że po prostu palą te cygara dla przyjemności i z każdym zaciągnięciem nie zastanawiają się jak bardzo rujnuje to ich zdrowie. Kolejny przykład, który dał mi do myślenia: w mojej pracy jest pan, który jest ogrodnikiem, zajmuje się zielenią przed firmą, poza tym sam ma swój ogródek i uwielbia zajmować się roślinami. Nie stanowi dla niego problemu przyjeżdżanie rowerem do pracy na godz. 6.00 bez względu na pogodę. Ten pan ma zdrowie z żelaza, a na brzuchu "kaloryfer" mięśni.Ciekawa jestem jakiego człowieka widzicie oczami wyobraźni. Pewnie raczej nikt nie widzi pana w wieku 78 lat, który przez 30 (czy nawet 40 tu nie jestem pewna) lat palił 3 paczki papierosów dziennie. A to właśnie firmowy pan ogrodnik. Co prawda Pan Zenon rzucił nagle palenie w ciągu jednego dnia i obecnie nie pali. Nie mniej jednak palił długo i bardzo dużo a zdrowia może mu zazdrościć wielu młodych ludzi. Co z tego wszystkiego wynika: najważniejsze jest podejście do życia i tego co się robi. Jeżeli palisz to rób to z przyjemnością, rozkoszuj się dymkiem, daj sobie czas na papieroska. Niestety w Polsce wielu ludzi pali i robią to byle jak: szybko, niedbale, mimochodem podczas innych czynności, a do tego ze świadomością, że to kurde bardzo niezdrowe jest. No to jak tu się nie rozchorować?
Ja absolutnie nie namawiam do palenia. Ja namawiam do cieszenia się życiem, a nie ciągłego umartwiania. Co do przykładu pana Zenona to myślę, że jego ogrodnicza pasja także przyczynia się do świetnego zdrowia. Tak więc warto mieć w życiu pasje, to zdrowe jest! :)